Noże

Noże

niedziela, 30 czerwca 2013

Lukier cytrynowy

Czas przygotowania: 2-3min

Składniki:
- cukier puder
- oliwa z oliwek (1 łyżeczka na każde 5-6 łyżek cukru pudru)
- sok z cytryny (1/2 cytryny na 5-6 łyżek cukru pudru)


Wsyp do miseczki cukier puder, dodaj oliwę z oliwek i początkowo niewielką ilość soku z cytryny. Wymieszaj dokładnie. Dodawaj soku z cytryny, aż lukier nabierze odpowiedniej konsystencji. Nie powinien być zbyt rzadki, gdyż będzie spływał z ciasteczek. Nie może być też zbyt gęsty, bo ciężko będzie go rozprowadzić.


W celu uzyskania innego koloru można dodać barwnik spożywczy.

wtorek, 25 czerwca 2013

Makaron jaskiniowy

Podczas wyjazdu w jaskinie kolega przygotował makaron, który nieszczęśliwie wpadł do dziury i cały wysypał się na jej dnie. Stąd wzięła się nazwa - makaron jaskiniowy (w rzeczywistości jest to forma naciekowa w postaci drobnych rurek). Ubaw mieliśmy po pachy, na szczęście kolega miał jeszcze jedno opakowanie przygotowanego makaronu.


Danie bardzo mi smakowało, dlatego poprosiłam kolegę o przepis. Z wielkim bólem zdradził mi sekret tego pysznego smaku.


sobota, 22 czerwca 2013

Placki ziemniaczane

Pyszne, sycące i niestety bardzo tłuste - placki ziemniaczane. Zagościły na moim stole jako obiad dla mojej Beatki - wegetarianki. Jedni lubią na słodko, ja wolę z sosem grzybowym. I koniecznie z tymiankiem!



czwartek, 13 czerwca 2013

Brownie

Gliniaste, ciężkie ciasto o niesamowitym czekoladowym smaku - to właśnie brownie. Banalnie proste w wykonaniu i mega pyszne.

Niedawno rozpoczęłam poszukiwania idealnego przepisu na brownie.
Za pierwszym podejściem wyszło bardzo dobre ciasto, ale to nie było brownie - bardziej zwykłe ciasto czekoladowe. Opisywane brownie to podejście numer 2. Na pewno nie będzie to ostatnia próba, ale intuicja podpowiada mi, że to będzie TO brownie.
Gdy tylko znajdę przepis doskonały rozpoczynam wariacje - z malinami, białą czekoladą, rodzynkami, toffi, masą krówkową itd. Pomysłów nie brakuje, gorzej z czasem i figurą :)


Tego brownie jako pierwsza spróbowała moja siostra. Oto co zostało po jej wizycie: