Pierwszy raz spotkałam się z serem ricotta, a tym bardziej z ciastkami na jego bazie. Okazało się, że są bardzo proste w wykonaniu i z podanego przepisu wychodzi spora ilość ciasteczek.
Ser ricotta w smaku lekko mówiąc nie przypadł mi do gustu. Trochę obawiałam się, że ciastka też nie będą zbyt dobre. Bardzo się zdziwiłam, gdy tylko spróbowałam jeszcze nieupieczonego ciasta (a mama zawsze mówiła, żebym nie jadła surowego ciasta). Po upieczeniu ciasteczka są dobre, lecz mało słodkie. Po nałożeniu lukru przemieniają się w perfekcyjną całość, jak brzydkie kaczątko w łabędzia. Wyglądają pięknie, a smakują jeszcze lepiej.
Czas przygotowania: ok 20 min + pieczenie + lukrowanie
Składniki (na 40-45 sztuk):
- 2 szklanki cukru
- 230g miękkiego masła
- 420g sera ricotta
- 2 jajka
- 2 łyżeczki aromatu waniliowego
- 4 szklanki mąki
- 2 łyżki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1 1/2 szklanki cukru pudru
- 5 łyżek mleka
1. Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę.
2. Dodaj serek ricotta, jajka i aromat waniliowy. Miksuj na niskich obrotach do połączenia się składników.
3. Dodaj mąkę, proszek do pieczenia i sól.
4. Formuj kulki wielkości orzechów włoskich, układaj na papierze do pieczenia w odległości ok 2 cm od siebie.
5. Piecz w 175oC około 15 min.
6. Pozostaw ciasteczka do ostygnięcia.
7. Wymieszaj cukier puder z mlekiem i powstałym lukrem polewaj ciasteczka i dowolnie ozdabiaj.
Potwierdzam są kosmicznie dobre! A moja mama jest ich największą fanką! :)
OdpowiedzUsuńpyszota!
OdpowiedzUsuńPyszne:) i jak najbardziej polecamy:)
OdpowiedzUsuń