Niedawno odkryłam przepis na bardzo szybkie i smaczne placki. Można do nich dodać praktycznie każdy rodzaj sera - żółty, kozi, oscypka, fetę, mozarellę... Są bardzo szybkie i proste (co jest ich największą zaletą) w wykonaniu i jak na razie każdemu smakowały.
Zrobiłam je podczas obozu w Tatrach. Nasz instruktor - Bartek - był zachwycony i chyba został fanem mojej kuchni :) Szczególnie polecam placuszki z prawdziwym oscypkiem - mega smaczne!
Czas przygotowania: 10 min + smażenie
Składniki:
- 1 mały jogurt naturalny lub 0,5l mleka
- 1 jajko
- sól, pieprz
- mąka (sypiemy tyle, aż ciasto będzie miało konsystencję ciasta na naleśniki)
- ser (ilość według uznania - u mnie było go na prawdę dużo)
Jogurt/ mleko wymieszaj z jajkiem, solą, pieprzem. Dodawaj mąkę aż do uzyskania odpowiedniej gęstości. Dodaj pokrojony lub starty na tarce ser. Wymieszaj. Smaż na dobrze rozgrzanym oleju na złoty kolor z obu stron. Podawaj zaraz po usmażeniu (wtedy smakują najlepiej).
Placuszki palce lizać! Uwaga! Po zjedzeniu dużej ilości powodują, że człowiek zamienia się w betonowy klocek i nie jest w stanie się poruszyć przez kilka godzin. Polecam ten stan :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Tomek
Jadłam właśnie te, robione na obozie w tatrach placuszki. Wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
Agata